Storczykowa Pani

Hej!
W moim drugim poście pisałam o kwiatach.
Mam na swoim parapecie przy oknie Storczyk, który pięknie zakwitł. Z jakiegoś powodu te kwiaty kwitną na gwiazdkę, gdy jest już zimno, natomiast w lato wyglądają jak kilka zielonych patyków przyczepionych do drewnianego patyka.
Będąc ostatnio w sklepie plastycznym rzuciłam się na fiolet, i porwałam (spokojnie, nie dosłownie) promarker w kolorze "Orchid". Noo i drugi w jakże bardzo niesamowicie orginalnej nazwie, "Violet". Nimi inspirowałam się podczas rysunku.









Storczyki lubią zimę, a wy? 
Lubicie śnieg, czy wręcz przeciwnie -  niecierpicie i w nastrój do zimowania nie wprowadza was nawet słynna piosenka "Ulepimy dziś bałwana"?








Oczywiście żartuję. Bardzo lubię lepić bałwany i to co bałwana nie przypomina, aczkolwiek nadal jest z śniegu.







Komentarze

  1. Bardzo podoba mi się ta pierwsza praca, jest dopracowana i bardzo ładna. Fajnie że użyłaś też białego żelopisu i dodałaś złota :) Natomiast te szkice długopisem są mega urocze! Ja nie przepadam za zimą bo zimno, ale staram się w kółko o tym nie myśleć, żeby nie obrzydzać sobie każdego dnia xD Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz